Zapraszam na moje strony

wtorek, 27 kwietnia 2010

Prawdziwa natura GNIEWU

Jakiś czas temu, będąc w trudnym okresie dla jednej z moich ważnych relacji, w ciszy, pełna oskarżeń i gniewu przeglądałam książkę Sondry Ray. To na co się natknęłam, sprawiło, że w jednej chwili twarde i napięte mięśnie stały się rozluźnione, a całe ciało rozpłynęło się przyjemnie. To była ogromna ulga i punkt zwrotny. Pomyśl przez chwilę, o co oskarżasz partnera czy inną ważną dla Ciebie osobę i sama przekonasz się dlaczego.

Sondra Ray pisze, że NIGDY(!) nie czujemy gniewu z powodu, o którym myślimy. Żadne okoliczności zewnętrzne nie są wystarczającym wyjaśnieniem naszych gniewnych reakcji. I to bez względu na to, jak bardzo wydaje nam się on usprawiedliwiony. Gniew to uczucie wtórne. Nie wywołuje go zdarzenie, ale jest następstwem innej emocji, która jest dla nas trudna. Uwiadomienie sobie jej byłoby dla nas na dany moment czymś bardzo niekomfortowym. Jako "koło ratunkowe" pojawia się więc gniew, choć na pierwszy rzut oka widać, że to bardziej błędne koło niż ratunkowe. Odwraca naszą uwagę od tej trudnej emocji i od nas samych, bo skierowany jest w kogoś, a my nie musimy już zajmować się tym w nas, co jest nieprzyjemne. Sondra sugeruje, że powodem gniewu i oskarżania innych jest... BRAK WYBACZENIA. W naszej podświadomości tkwi coś, czego nie wybaczyliśmy osobie w relacji i tu tkwi sedno licznych i uzasadnionych w naszych oczach oskarżeń i gniewu. To niebywałe, że awanturujemy się o porozrzucane skarpetki albo niesprzątniętą butelkę po piwie, kiedy tak naprawdę w głębi duszy cierpimy i czujemy się zranione czymś z naszej wspólnej przeszłości.

Gniew może też być projekcją odczuwanego przez nas poczucia winy. Jeśli czujesz się winna, atakujesz. Im bardziej atakujesz, tym bardziej czujesz się winna i tym większa jest potrzeba, żeby projektować i znów atakować innych. Ale jeśli wybaczysz sobie, poczujesz się niewinna. Nauczysz się wiele o sobie i poprawisz relację z osobą, którą gniewnie oskarżasz. Dlatego za każdym razem, kiedy poczujesz potrzebę atakowania, zastanów się, co  w Tobie skłania Cię do takiego zachowania.

Gniew tak naprawdę jest prośbą o pomoc. Jeśli ktoś reaguje gniewnie w stosunku do Ciebie, nie rywalizuj z nim. Zapytaj po prostu: "Jak mogę Ci pomóc?"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu